Generalnie jeżeli chodzi o otulacze Ekomajty, cieszę się ogromnie, że trafiłam na nie jako na moje pierwsze pieluszki, ponieważ wierzcie lub nie, przeciekły mi tylko raz i to ewidentnie z mojej winy, bo zapięłam na złe napy (pielucha była wtedy za duża). Dzięki Ekomajtom po prostu nie zraziłam się do wielopieluchowania.